(...)
To, czy nasz umysł będzie subtelny i przejrzysty czy też wręcz przeciwnie - zmącony i niespokojny, zależy właśnie od tego „wiatru”. Tradycje Indii i Tybetu obejmują rozległą wiedzę na temat lung, która nie w pełni zakorzeniła się na Zachodzie. Dostęp do owego „wiatru” zyskujemy nie przez pojęciowy umysł, ale przez otwartą, niekonceptualną świadomość.
(...)
Powinniśmy pracować z naszymi uwarunkowaniami w chwili, w której ich doświadczamy. W tym zadaniu, w przekształcaniu cierpienia, niezwykle istotną rolę odgrywa właśnie „wiatr”. Jestem przekonany, że dzięki pogłębianiu zrozumienia jego istoty w znacznym stopniu poprawiamy swoją zdolność do wprowadzania ważnych życiowych zmian.
czytaj całość: [http://boninfo.org/vpage/1157/prana-i-umysl]